Sobota, 24 maja 2014
Nocny Rozruch
Czasem wszystko staje nam na przeszkodzie. Ostatnio mi stanął antybiotyk. No ale cóż, trzeba było się uzbroić w cierpliwość. A jak już można było jechać to...Najpierw zawiódł jeden kolega, potem musiałem oddać się pewnym zobowiązaniom, na które wcześniej się zgodziłem. I tak podświadomie głód jazdy rósł. A więc nie wytrzymałem i wieczorkiem po prostu ubrałem się w strój i w drogę. Delikatnie i minimalistycznie bo....dopiero co skończyłem brać leki a po drugie dawno nie jeździłem. Zasadniczo to zbyt dawno. Pogoda super, muzyka w uszach i świeże powietrze. Zdjęcia są jak zawsze, może to trochę monotematyczne, ale co ja mam fotografować w nocy? Wolę skupić się na tym jak prezentuje się mój sprzęt niż cykać ciemność z podpisem "tam jest gdzieś jezioro"....To by było bez sensu...


Stoję tyłem i....widać odblaski na nowej bluzie i.....kasku (nawet nie wiedziałem że tam są). Po za tym widać, lampkę w kasku.

Tutaj troszkę bliżej. Akurat migawka aparatu trafiła na moment kiedy lampka podczas migania nie nadawała światła.

Czemu ja nie kupiłem jej wcześniej......Nie potrzeba dynama a światło daje naprawdę super.

Nowa "ozdoba" na ekranie przy obwodnicy Kowala.
Stoję tyłem i....widać odblaski na nowej bluzie i.....kasku (nawet nie wiedziałem że tam są). Po za tym widać, lampkę w kasku.
Tutaj troszkę bliżej. Akurat migawka aparatu trafiła na moment kiedy lampka podczas migania nie nadawała światła.
Czemu ja nie kupiłem jej wcześniej......Nie potrzeba dynama a światło daje naprawdę super.
Nowa "ozdoba" na ekranie przy obwodnicy Kowala.
- DST 21.82km
- Czas 01:21
- VAVG 16.16km/h
- VMAX 34.20km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 472kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!