Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9481.55 km
  • Km w terenie: 1675.50 km (17.67%)
  • Czas na rowerze: 24d 19h 04m
  • Prędkość średnia: 15.01 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MrHead.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:251.45 km (w terenie 68.00 km; 27.04%)
Czas w ruchu:15:14
Średnia prędkość:16.51 km/h
Maksymalna prędkość:37.60 km/h
Suma kalorii:4177 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:20.95 km i 1h 16m
Więcej statystyk
Niedziela, 29 września 2013

Rezerwat przyrody. Jezioro Gościąż


W drodze do celu konie w przysiółku Kukawy.


Jesień coraz pewniej wkracza do lasu.


Kolejny paśnik odkryty w lesie


A w bidonie herbata z imbirem. Jeszcze letnia więc niedługo wypita do reszty.





Cóż za cisza i spokój. Nostalgia.

W międzyczasie miałem niezłą przygodę. Na szczęście wystraszyłem a nie wkurzyłem klempę z młodymi. Ten majestat biegu, ucieczki z młodymi wielkości jelenia. Serce biło jak młot. Pierwszy raz widziałem Łosie w lesie, tak blisko, za blisko ale z happy endem.



Kolejny grób w lesie. Coż mi mówi że symboliczny no ale coś tam jest.


Dziś mapa tylko ze screena . Padła mi bateria ale byłem prawie u celu więc można powiedzieć że tak wyglądała moja trasa
  • DST 41.77km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 17.53km/h
  • VMAX 31.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 867kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2013

Jezioro Święte


No to ruszam. Piękna pogoda, ostatnia sobota lata, trzeba było to wykorzystać.


Liście żółkną powoli, nie ujmując nic w dostojności.


Purchaweczka, czasem nawet nie jadalne mogą wyglądać całe sympatycznie.


Opuszczona chata w lesie.


Teraz to ja nie tylko dobrze wyglądam, ale równie dobrze się sprawuję, ale to zasługa właściciela który dba o mnie lepiej niż o porządek w pokoju...


Jezioro Święte odnalezione. Nie mała w tym zasługa nawigacji w telefonie. No ale po to się ma technologię by z niej korzystać. Swoją drogą to kolejne miejsce w lesie gdzie mnie jeszcze nie było. Czyli taki swoisty pierwszy raz....








idąc dalej tą ścieżką dochodzimy do miejsca gdzie zaczyna się niestety teren prywatny......








Ciekawa kapliczka przy jednym z głównych leśnych traktów. Tak szukam w swojej pamięci i nie kojarzę by rok temu tam była. Ale mogę się mylić oczywiście.
  • DST 34.83km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 16.72km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 725kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2013

Do miasta

  • DST 3.00km
  • Czas 00:10
  • VAVG 17.99km/h
  • VMAX 29.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 64kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 września 2013

Rekreacyjnie


ostatnie zanim mi się bateria w aparacie rozładowała....


No i prezent na koniec czyli kluczyk za kolejne przejechanie 600km. Serwis na bieżąco więc to jest dla mnie taka wisienka na torcie

Aha tym kursem stuknęło mi 2 tysiące kilometrów w tym roku!
  • DST 35.47km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 12.37km/h
  • VMAX 28.50km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 września 2013

W poszukiwaniu szałasu....

  • DST 28.52km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 16.30km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 617kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 września 2013

Napęd wymieniony, nocny sprawdzian


Oto zakupy z 16 września. To właśnie tego dnia rozpocząłem jeden z najważniejszych zabiegów tego roku. A wiec jest tutaj wszystko co wcześniej planowałem kupić i nie tylko. Wolnobieg, łańcuch i korba z lewym ramieniem. Do tego nowe rękawiczki. Całość kosztowała 2 razy mniej niż w większości sklepów rowerowych czy w internecie. Dobrze jest być stałym klientem :)


Nowe kontra stare. Jedyne czego mi brakuje to frotka na kciuku, ale skóra to skóra. I jak się okazuje naprawdę działa bo ręce nie wykazują objaw przykrych zapachów po powrocie do domu!


A więc zaczynamy, trzeba będzie to wszystko zdjąć, rozebrać i przygotować.


Osłona zdjęta. Czas na korbę ale...


...najpierw zaślepka. Dobrze silikon trzymał :)


Zanim odkręcę korbę, rozkuję łańcuch by mieć to już z głowy.


Łańcuch zdjęty, trochę łyso to wszystko wygląda teraz.


czas na śrubę korby

Potem z racji ilości smaru jaki musiałem użyć do regulacji luzów w tylnim kole nie robiłem zdjęć aż do tej fazy...


Nowy wolnobieg już namiejscu


wszystko już spasowane :)
  • DST 12.30km
  • Czas 00:38
  • VAVG 19.43km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 277kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 września 2013

Warsztatowo

Wymianę napędu zrobię najprawdopodobniej w poniedziałek bo wtedy dojdą wszystkie części do sklepu. Tymczasem pomyślałem, że skoro pogoda nie zachęca do pedałowania można trochę zająć się sprzętem. A więc zrobić własnoręczny serwis i pomyśleć nad kilkoma patentami. A więc na pierwszy ogień poszło przednie koło a raczej powstały w nich luz. Ku mojemu zaskoczeniu poszło bardzo szybko. Mało tego to chyba mój rekord w ustawianiu konusów!
Potem zająłem się śruba od lewej korby, bo a jakże inaczej złapała luz.. Odkręciłem więc stopkę na śrubie której nie wiem czemu założyłem przy montażu dwie podkładki sprężynowe, od tej nowej i od poprzedniej. Teraz jedna z nich trafiła na śrubę od korby. Tę zakręciłem specjalnie dla niej zakupiona nasadką rozmiar 14. Zobaczymy jak ten patent się sprawdzi.
A na koniec wymyślenie patentu na uchwyt do lampki przy koszyku. Najpierw myślałem, że wykorzystam metalową listwę do montażu koszyka, której nie użyłem bo zamontowałem go na paski. Jak się jednak okazało i w tym przypadku pasek okazał się najlepszym patentem. A kiedy już uchwyt był gotowy chciałem sprawdzić co się dzieje z moją lampką która ostatnio coś blado świeciła, a przecież LED-y nie bledną tylko po prostu nie świecą jak prądu brakuje.
Oczywiście okazało się, że styki od baterii od drgań i wstrząsów poluzowały się i baterię nie oddawały w pełni swojej energii. A co ja na to? A no nożyczki, guma od starej dętki i w 5 minut lampka wali po oczach aż miło i nie ma prawa by sytuacja się powtórzyła.
Tak więc w warsztacie spędziłem o wiele mniej czasu niż planowałem a zrobiłem więcej.
Potem trzeba było wypróbować rowerek i tak fajnie się złożyło że akurat nie padało więc małe kółko po mieście i okazało się że śmiga.
  • DST 5.23km
  • Czas 00:16
  • VAVG 19.60km/h
  • VMAX 29.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 113kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 września 2013

Sprawdzić co nie co


Jesień jeszcze się go nie ima...


Dumny jak zawsze.


Pieprzone pyłki pod obiektywem robią takie plany przy zbliżeniach. Na szczęście balony uchwycone.


I tutaj też. Zaczynają się właśnie imprezy balonowe w Kruszynie a w niedzielę będę tam i ja. Oczywiście z orkiestrą grał na otwraciu zawodów!
  • DST 29.46km
  • Czas 01:33
  • VAVG 19.01km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 693kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 września 2013

Odświeżone leśne ścieżki

  • DST 29.70km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Kalorie 643kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 września 2013

Do Urzędu Miasta

  • DST 3.09km
  • Czas 00:11
  • VAVG 16.83km/h
  • VMAX 28.50km/h
  • Kalorie 66kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl