Poniedziałek, 12 marca 2012
Oddanie roweru do serwisu
Po styczniowych problemach rower stał w zamknięciu długo. Kilka razy próbowałem naprawić to sam. Znaczy się wybić kliny i zdjąć korbę. Jak się okazało na próżno. Całość musiałem pociąć szlifierką tarczową. A potem...nie mogłem już nic zrobić.
Zawiozłem w końcu dzisiaj rower do serwisu.
Do wymiany wolnobieg, korba, ramiona, trzon w suporcie, oraz zakrętka do suportu bo poprzednia się zapiekła. Koszt - 150zł
Jutro odbiór i choć kwota jest jak na mój budżet spora to.....Wolę wydać te pieniądze i potem jeździć bez stresu, że muszę wlewać paliwo do samochodu.
A raz na parę lat warto taki remont zrobić.
Zawiozłem w końcu dzisiaj rower do serwisu.
Do wymiany wolnobieg, korba, ramiona, trzon w suporcie, oraz zakrętka do suportu bo poprzednia się zapiekła. Koszt - 150zł
Jutro odbiór i choć kwota jest jak na mój budżet spora to.....Wolę wydać te pieniądze i potem jeździć bez stresu, że muszę wlewać paliwo do samochodu.
A raz na parę lat warto taki remont zrobić.
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!