Wtorek, 5 lutego 2013
Do Włocławka załatwić kilka spraw
Pierwszy konkretniejszy wyjazd po wymianie suportu na łożyskowy. Różnicę chyba widać w wynikach. Prędkość maksymalną osiągnąłem bez większych problemów, i w sumie mogłem więcej, ale po co się pocić na starcie?
Po za tym, rower idzie jak burza i jedyne co przeszkadza to pukanie w wolnobiegu, które jest odkąd go zamontowałem, ale to szczegół.
Nawet pod wiatr jechało się pewnie no i suport trzyma się pewnie.
Zaliczam ten wyjazd do udanych!
Po za tym, rower idzie jak burza i jedyne co przeszkadza to pukanie w wolnobiegu, które jest odkąd go zamontowałem, ale to szczegół.
Nawet pod wiatr jechało się pewnie no i suport trzyma się pewnie.
Zaliczam ten wyjazd do udanych!
- DST 34.98km
- Czas 02:11
- VAVG 16.02km/h
- VMAX 43.80km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 736kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!