Wtorek, 11 września 2012
Wymiana suportu i sprawdzenie efektu pracy
Wczoraj postanowiłem, że w końcu zabiorę się za całkowite zniwelowanie luzów w suporcie. Nie ważne ile to zajmie pracy, ważne by się ich pozbyć.
Do rozpoczęcie prac brakowało mi jednej najważniejszej rzeczy - ściągacza do korb. Pojechałem do sklepu i kupiłem go dość tanio. Potem wróciłem do domu i wziąłem rower na warsztat. Korby zeszły pięknie, więc nadeszła pora na regulowanie lewej nakrętki. I tutaj zaczęły się schody! Ani w jedną ani w drugą. Cholerstwo doprowadzało mnie do szału. Rozmiar między 26 a 27 jeden klucz za mały, drugi za duży. Klucz od odkręcania kół w ciężarówkach nie chciał złapać 3 mm wypustki. A klucz francuski wypadał kiedy wydawało mi się, że siedzi mocno. Potem pomyślałem, że wezmę go siłą i w ruch poszedł łom! Może trochę drgnęło ale nic po za tym. W końcu postanowiłem, że odkręcę drania inną metodą.
Wziąłem szlifierkę i naciąłem na nakrętce 4 wgłębienia. Potem znalazłem klin budowlany do skuwania tynków i młotek. Ubrałem grube robocze rękawice i zacząłem walkę i każdy milimetr. Waliłem, waliłem i waliłem. Pot leciał mi po czole a sił coraz mniej miałem w dłoniach, ale szło, powoli szło. Po kilkudziesięciu minutach miałem 1 obrót. To był sukces, bo potem poszło już lepiej i po godzinie naparzania odkręciłem niesamowicie zapieczoną nakrętkę. A oto i ona po tej całej masakrze!

Okazało się, że gwint w ramie jest cały, a wcześniej odkręcona śruba i wyjęta oś nie nosiły śladów zużycia. Wianki jedynie posypały się we wszystkie kąty warsztatu. Wpadłem na pomysł by założyć oś na łożyskach. Pojechałem do sklepu i miałem 2 wyjścia, albo kupić oś na łożyskach, albo nowe wianki i nakrętkę.
Wyszło tak, że osi w moim rozmiarze nie było, a nakrętek nie ma bo taniej wychodzi nowa oś na wiankach. Kupiłem więc taką za 9,50 i zamontowałem. Na razie chodzi idealnie bez luzów. Dziś zrobiłem małą wycieczkę by sprawdzić jak to się sprawuje w terenie. Egzamin zdany ale jutro biorę rower na dłuższy dystans.
Po za tym wyczyściłem wolnobieg, który jak zwykle zebrał dużo piasku, wyregulowałem linkę przerzutek i dopompowałem tylne koło. Można znowu jeżdzić :)

Do rozpoczęcie prac brakowało mi jednej najważniejszej rzeczy - ściągacza do korb. Pojechałem do sklepu i kupiłem go dość tanio. Potem wróciłem do domu i wziąłem rower na warsztat. Korby zeszły pięknie, więc nadeszła pora na regulowanie lewej nakrętki. I tutaj zaczęły się schody! Ani w jedną ani w drugą. Cholerstwo doprowadzało mnie do szału. Rozmiar między 26 a 27 jeden klucz za mały, drugi za duży. Klucz od odkręcania kół w ciężarówkach nie chciał złapać 3 mm wypustki. A klucz francuski wypadał kiedy wydawało mi się, że siedzi mocno. Potem pomyślałem, że wezmę go siłą i w ruch poszedł łom! Może trochę drgnęło ale nic po za tym. W końcu postanowiłem, że odkręcę drania inną metodą.
Wziąłem szlifierkę i naciąłem na nakrętce 4 wgłębienia. Potem znalazłem klin budowlany do skuwania tynków i młotek. Ubrałem grube robocze rękawice i zacząłem walkę i każdy milimetr. Waliłem, waliłem i waliłem. Pot leciał mi po czole a sił coraz mniej miałem w dłoniach, ale szło, powoli szło. Po kilkudziesięciu minutach miałem 1 obrót. To był sukces, bo potem poszło już lepiej i po godzinie naparzania odkręciłem niesamowicie zapieczoną nakrętkę. A oto i ona po tej całej masakrze!

Nakrętka suportu po odkręceniu. Walka była nierówna ale ja wygrałem :)© KornFanHead
Okazało się, że gwint w ramie jest cały, a wcześniej odkręcona śruba i wyjęta oś nie nosiły śladów zużycia. Wianki jedynie posypały się we wszystkie kąty warsztatu. Wpadłem na pomysł by założyć oś na łożyskach. Pojechałem do sklepu i miałem 2 wyjścia, albo kupić oś na łożyskach, albo nowe wianki i nakrętkę.
Wyszło tak, że osi w moim rozmiarze nie było, a nakrętek nie ma bo taniej wychodzi nowa oś na wiankach. Kupiłem więc taką za 9,50 i zamontowałem. Na razie chodzi idealnie bez luzów. Dziś zrobiłem małą wycieczkę by sprawdzić jak to się sprawuje w terenie. Egzamin zdany ale jutro biorę rower na dłuższy dystans.
Po za tym wyczyściłem wolnobieg, który jak zwykle zebrał dużo piasku, wyregulowałem linkę przerzutek i dopompowałem tylne koło. Można znowu jeżdzić :)

Samotne drzewo pozosawione na wyrębie.© KornFanHead

Czuć że lato odchodzi....Wrzesień 19:30 i prawie ciemno w lesie.© KornFanHead
- DST 16.98km
- Teren 10.00km
- Czas 01:07
- VAVG 15.21km/h
- VMAX 48.30km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 530kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 września 2012
Male kółko po mieście
- DST 7.59km
- Czas 00:30
- VAVG 15.18km/h
- VMAX 30.40km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 156kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 września 2012
Nowy Duninów zdobyty po raz drugi
Wraz z kolegą pojechaliśmy na spontaniczną wycieczkę, a okazało się że wyszła mała wyprawa.
P.S. Torby na ramię są o wiele lepsze niż plecaki!
P.S. Torby na ramię są o wiele lepsze niż plecaki!
- DST 70.19km
- Teren 10.00km
- Czas 05:31
- VAVG 12.72km/h
- VMAX 29.50km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1530kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 sierpnia 2012
Noc. las, burza
Pojechałem z kolegą tak spontanicznie, zastała nas burza więc wracaliśmy lasami a najgorsze odczekaliśmy pod leśniczówką.
- DST 38.94km
- Teren 22.00km
- Czas 02:08
- VAVG 18.26km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 sierpnia 2012
Wieża nieopodal wsi Letnisko.
To ostatni dzień wojaży po okolicach Białegostoku. Dziś obrałem sobie cel jaki namierzyłem wczoraj. A więc wybrałem się w poszukiwania wieży obserwacyjnej. I znalazłem choć nie bez problemów. Oto ona
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,306170,20120810,wieza-obserwacyjna-w-okolicy-wsi-letniki.jpg[/img]
To kolejna wieża, którą ciężko dostrzec będąc w pobliżu, ale nie jest to niemożliwe. Oto przykład (zdjęcie zrobione z pomocą lornetki)
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,306171,20120810,wieza-widok-z-odleglosci-ok-1km.jpg[/img]
A zanim dotarłem do wieży penetrując puszczę znalazłem TO!
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,306172,20120810,szalas-w-puszczy.jpg[/img]
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,306170,20120810,wieza-obserwacyjna-w-okolicy-wsi-letniki.jpg[/img]
To kolejna wieża, którą ciężko dostrzec będąc w pobliżu, ale nie jest to niemożliwe. Oto przykład (zdjęcie zrobione z pomocą lornetki)
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,306171,20120810,wieza-widok-z-odleglosci-ok-1km.jpg[/img]
A zanim dotarłem do wieży penetrując puszczę znalazłem TO!
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,306172,20120810,szalas-w-puszczy.jpg[/img]
- DST 27.75km
- Teren 5.00km
- Czas 02:10
- VAVG 12.81km/h
- VMAX 31.30km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 645kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 sierpnia 2012
Po Puszczy z planem na jutro
Coś się stało ze Sports Trackerem i pod koniec skapitulował. Na szczęście zachował ślad który do tego momentu zapisał. To pewnie problem z tym, że coś nie grało z netem i nie mógł pobrać mapy.
Jutro ostatni dzień w Białymstoku. Kierunek........a zresztą zobaczycie jutro.
Jutro ostatni dzień w Białymstoku. Kierunek........a zresztą zobaczycie jutro.
- DST 37.70km
- Teren 5.00km
- Czas 02:21
- VAVG 16.04km/h
- VMAX 33.40km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 790kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 sierpnia 2012
Krynice - maszt
- DST 31.98km
- Czas 01:56
- VAVG 16.54km/h
- VMAX 33.40km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 677kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 sierpnia 2012
Krzemionka
- DST 49.14km
- Teren 5.00km
- Czas 03:22
- VAVG 14.60km/h
- VMAX 39.80km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 1133kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 lipca 2012
Na spokojnie
- DST 16.70km
- Czas 01:12
- VAVG 13.92km/h
- VMAX 28.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 377kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 lipca 2012
Krzemionka - za mocno
- DST 59.70km
- Teren 25.00km
- Czas 03:47
- VAVG 15.78km/h
- VMAX 39.90km/h
- Temperatura 36.0°C
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze