Sobota, 14 września 2013
Warsztatowo
Wymianę napędu zrobię najprawdopodobniej w poniedziałek bo wtedy dojdą wszystkie części do sklepu. Tymczasem pomyślałem, że skoro pogoda nie zachęca do pedałowania można trochę zająć się sprzętem. A więc zrobić własnoręczny serwis i pomyśleć nad kilkoma patentami. A więc na pierwszy ogień poszło przednie koło a raczej powstały w nich luz. Ku mojemu zaskoczeniu poszło bardzo szybko. Mało tego to chyba mój rekord w ustawianiu konusów!
Potem zająłem się śruba od lewej korby, bo a jakże inaczej złapała luz.. Odkręciłem więc stopkę na śrubie której nie wiem czemu założyłem przy montażu dwie podkładki sprężynowe, od tej nowej i od poprzedniej. Teraz jedna z nich trafiła na śrubę od korby. Tę zakręciłem specjalnie dla niej zakupiona nasadką rozmiar 14. Zobaczymy jak ten patent się sprawdzi.
A na koniec wymyślenie patentu na uchwyt do lampki przy koszyku. Najpierw myślałem, że wykorzystam metalową listwę do montażu koszyka, której nie użyłem bo zamontowałem go na paski. Jak się jednak okazało i w tym przypadku pasek okazał się najlepszym patentem. A kiedy już uchwyt był gotowy chciałem sprawdzić co się dzieje z moją lampką która ostatnio coś blado świeciła, a przecież LED-y nie bledną tylko po prostu nie świecą jak prądu brakuje.
Oczywiście okazało się, że styki od baterii od drgań i wstrząsów poluzowały się i baterię nie oddawały w pełni swojej energii. A co ja na to? A no nożyczki, guma od starej dętki i w 5 minut lampka wali po oczach aż miło i nie ma prawa by sytuacja się powtórzyła.
Tak więc w warsztacie spędziłem o wiele mniej czasu niż planowałem a zrobiłem więcej.
Potem trzeba było wypróbować rowerek i tak fajnie się złożyło że akurat nie padało więc małe kółko po mieście i okazało się że śmiga.
Potem zająłem się śruba od lewej korby, bo a jakże inaczej złapała luz.. Odkręciłem więc stopkę na śrubie której nie wiem czemu założyłem przy montażu dwie podkładki sprężynowe, od tej nowej i od poprzedniej. Teraz jedna z nich trafiła na śrubę od korby. Tę zakręciłem specjalnie dla niej zakupiona nasadką rozmiar 14. Zobaczymy jak ten patent się sprawdzi.
A na koniec wymyślenie patentu na uchwyt do lampki przy koszyku. Najpierw myślałem, że wykorzystam metalową listwę do montażu koszyka, której nie użyłem bo zamontowałem go na paski. Jak się jednak okazało i w tym przypadku pasek okazał się najlepszym patentem. A kiedy już uchwyt był gotowy chciałem sprawdzić co się dzieje z moją lampką która ostatnio coś blado świeciła, a przecież LED-y nie bledną tylko po prostu nie świecą jak prądu brakuje.
Oczywiście okazało się, że styki od baterii od drgań i wstrząsów poluzowały się i baterię nie oddawały w pełni swojej energii. A co ja na to? A no nożyczki, guma od starej dętki i w 5 minut lampka wali po oczach aż miło i nie ma prawa by sytuacja się powtórzyła.
Tak więc w warsztacie spędziłem o wiele mniej czasu niż planowałem a zrobiłem więcej.
Potem trzeba było wypróbować rowerek i tak fajnie się złożyło że akurat nie padało więc małe kółko po mieście i okazało się że śmiga.
- DST 5.23km
- Czas 00:16
- VAVG 19.60km/h
- VMAX 29.50km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 113kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!