Poniedziałek, 19 grudnia 2011
Do bratowej i z powrotem
W końcu! Tydzień przerwy i nawet nie wiedziałem, że będę miał taki głód jazdy. W końcu idealnie, bez żadnych stuków, puków, otarć elementów ruchomych. Tylko radość jazdy.
Pogoda piękna, warunki świetne nawet w nocy. Nie ma co jutro też jadę! :)
Pogoda piękna, warunki świetne nawet w nocy. Nie ma co jutro też jadę! :)
- DST 33.04km
- Teren 9.00km
- Czas 02:03
- VAVG 16.12km/h
- VMAX 36.30km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!