Sobota, 16 marca 2013
Jeszcze tydzień lub dwa
Dziś mija dokładnie 2 tygodnie odkąd lekarz powiedział, że na rower mogę wsiąść za 3-4 tygodnie.
Tak więc jak dobrze pójdzie za tydzień wracam na rowerowe szlaki.
W tym czasie dzięki uprzejmości kolegi będę miał nowe siodełko.
Po za mój rower czekają kolejne modernizacja.
- w końcu po tylu latach stopka na mój rozmiar koła (poziom wkurzenia przy stawianiu go szukając małej górki osiągnął swój zenit!)
- nowy koszyk bo ostatni nie wytrzymał podróży pociągiem i transportu torby z dworca do domu.
- naprawa śruby lewej korby czyli utrwalenie słabego gwintu!
Tak więc jak dobrze pójdzie za tydzień wracam na rowerowe szlaki.
W tym czasie dzięki uprzejmości kolegi będę miał nowe siodełko.
Po za mój rower czekają kolejne modernizacja.
- w końcu po tylu latach stopka na mój rozmiar koła (poziom wkurzenia przy stawianiu go szukając małej górki osiągnął swój zenit!)
- nowy koszyk bo ostatni nie wytrzymał podróży pociągiem i transportu torby z dworca do domu.
- naprawa śruby lewej korby czyli utrwalenie słabego gwintu!
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!