Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9481.55 km
  • Km w terenie: 1675.50 km (17.67%)
  • Czas na rowerze: 24d 19h 04m
  • Prędkość średnia: 15.01 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MrHead.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 5 maja 2012

Nowy Duninów zdobyty

Tak jak pisałem wczoraj, dziś miałem zamiar udać się na Nowy Duninów. Wiedziałem jednak, że to dość spory kawałek i założyłem sobie od rana, że jak dojadę do drogi Gostynin – Nowy Duninów, to i tak będzie dobrze.
Zanim jednak można było się w ogóle wybrać w drogę, musiałem założyć nowy licznik. Po zdjęciu starej platformy porównałem ją z nową. Profex wyraźnie bierze sobie do serca jakość i widać, ze poprawiono kilka szczegółów. Kabel jest zdecydowanie grubszy, lepiej rozwiązana jest platforma i nie ma ryzyka by nie stykało jak miało to miejsce czasem w poprzednim.
Poza tym sensor prawie taki sam, a przy instalacji musiałem go przechylić do przodu bo inaczej ni jak magnez nie mógł swobodnie chodzić.
Jedyna wada to lekkie luzy licznika na platformie, ale naprawdę lekkie.
Wcześniej pomiar koła i wbicie kodu 2160.
A potem w drogę. Kiedy dotarłem tam gdzie skończyłem wczoraj, zaczęła się cała zabawa. Lipianki, piękna wieś o tej porze roku. Jakoś nawet w powietrzu czuć, że to Mazowsze a nie Kujawy. Potem Duninów Duży cały czas prostą drogą ok 5km.
I kiedy dotarłem do drogi Gostynin – Nowy Duninów przez chwilę się zastanawiałem czy już wracać czy jechać dalej. Pogoda świetna, sił jeszcze miałem sporo a i godzina późna nie była. Ruszyłem więc dalej i nie żałuję. Po kilku kilometrach trafiłem do celu. Spędziłem tam ponad pół godziny cykając zdjęcia i obserwując okolicę. W kościele był ślub ale mimo to zdjęcia robiłem bo na zewnątrz nie było „gapiów”.
Ogólnie zawsze mi się ta miejscowość podobała. Niedługo znowu tam wrócę. Dziś był to cel, za kilka dni będzie to przystanek bo mam zamiar zaatakować dystans na Płock......Ale to już później.
Na powrocie wizyta w spożywczaku po parę kalorii. A skoro o nich mowa, to licznik ma i tę opcję. Nie wiedziałem, że będzie tak przydatna, naprawdę można sobie ustalić co i kiedy zjeść.
Termometr super sprawa i podświetlenie, już obok domu mogłem je wypróbować.
To był świetny dzień, rekordowy dzień, zarówno w dystansie jak i prędkości maksymalnej w tym roku.



Po lewej nowa platforma, po prawej stara. Widać, że Porfex dopracował kilka istotnych szczegółów. © KornFanHead

Stary sensor po lewej, nowy po prawej. Prawie takie same w nowym grubszy kabel © KornFanHead

Wczoraj w tym miejscu był punkt skrajny. Dziś w zasadzie stąd zaczęła się zabawa. © KornFanHead

Chwila ochłody kiedy słońce za chmurką © KornFanHead

Nowy licznik na swoim miejscu. Jazda z pakietem informacji jest o wiele bardziej satysfakcjonująca. © KornFanHead

Piękna jest ta wiosna. Między Lipiankami a Duninowem Dużym © KornFanHead

Piękna zieleń na wsi. Aż chce się jechać, aż chce się żyć © KornFanHead

Nowy Duninów zdobyty. Dawno mnie tu nie było © KornFanHead

Jeden z dwóch pałaców, w tle po prawej drugi © KornFanHead

Strumień w parku. Widok z mostku © KornFanHead

Pełno tam takich widoków © KornFanHead

i takich na przykład © KornFanHead

Drugi dworek. Ten pierwszy w tle po lewej © KornFanHead

Zatoka portowa w Nowym Dunionwie z widokiem na Wisłę. © KornFanHead

Zatoka i widok na Nowy Duninów © KornFanHead

Wisła, widok na Płock. I mój cień bo słońce już dość nisko było © KornFanHead

I jeszcze jeden dworek. © KornFanHead

A to Ja.... © KornFanHead

Od zachodu znowu straszyły chmury. Na szczęście tylko straszyły choć w radiu ciągle mówili, że to pewne że będą burze © KornFanHead

Na koniec dnia 5 km od domu księżyc. Dawno tak dużego nie widziałem. © KornFanHead
  • DST 75.47km
  • Teren 4.00km
  • Czas 04:18
  • VAVG 17.55km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1676kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl