Sobota, 6 lipca 2013
Przekąpać się i pojeździć.
Ostatnio jak tędy jechałem to była dziurawa i przeorana wycinką drzew żużlówka a teraz jeździ się tam jak po stole. Dobrze ubita droga i od razu większa przyjemność z jazdy.
Sobota, wieczór, ale ludzi za dużo nie było. W sumie woda też dziś nie za ciepła była.
Droga na Krzewent o zachodzie słońca.
Wchodząc na punkt widokowy w Krzewencie.
Panorama na rezerwat Jezioro Rakutowskie
Następnym razem trzeba będzie zabrać aparat bo telefon nie daje rady tak dobrze
21:04
- DST 34.64km
- Teren 5.00km
- Czas 02:30
- VAVG 13.86km/h
- VMAX 24.30km/h
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!