Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9481.55 km
  • Km w terenie: 1675.50 km (17.67%)
  • Czas na rowerze: 24d 19h 04m
  • Prędkość średnia: 15.01 km/h
  • Suma w górę: 11479 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MrHead.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 14 listopada 2011

Sprawdzanie roweru po wymianie kierownicy i siodełka

Dzisiaj dokańczałem wymianę kierownicy którą zacząłem wczoraj. Decyzja o wymianie nastąpiła kiedy robiłem ostatnią wyprawę po płytę. Już wcześniej się nad tym zastanawiałem, ale jak ostatnio dostałem w kość jadąc po lesie, byłem pewien, że to już przesądzone. Choć mój rower to holender i w zasadzie używa się takich do jazdy miejskiej, ja używam go do jazdy w każdych warunkach. Tak więc powinien być do tego lepiej dostosowany. Wybrałem typową kierownicę z rogami. Nie wiem czy zrobiłem dobrze bo zmieniła mi się pozycja czyli jest trochę niżej i dalej. Jednak trzyma sie rower pewniej i nie jestem zależny od jednej pozycji.
Tak więc zakupiłem kierownicę w sobotę a w niedzielę zabrałem się za wymianę, co jak się okazało nie było takie latwe. Musiałem się nieźle napocić by rozszerzyć wejście na centralne rozszerzenie w kierownicy. Udało się ale zdarła się też z lekka farba, na szczęście to już zamaskowane. Potem okazało sie, że stare rączki mogę wyżucić bo nie ma takej opcji by je założyć na tą nową. Potem kiedy zerwałem paski od mocowania licznika wyszło, że te które mam w warsztacie są za krótkie. Zostawiłem więc to tak jak było i postanowiłem dokończyć to dzisiaj.
Udałem się więc zaraz po śniadaniu po części. Jeszcze wczoraj wiedziałem że wymienię siodełko bo to jest powiedzmy sobie szczerze, niemiłosiernie twarde, także każde inne będzie lepsze.
Zakupiłem więc siodełko, gąbki na rogi oraz paski. Potem wszystko założyłem i dokręciłem, a następne 15 min męczyłem się z wyregulowaniem hamulca. Kiedy to się udało wyruszyłem sprawdzić jak to wszystko się sprawdza a praktyce.
Jadąc po mieście ten krótki dystans śmiałem się z siebie czemu wcześniej nie wymieniłem siodełka. Nic nie uwiera, nie denerwuje, jest miękko i czuć działanie sprężyn. Kierownica też zdaje się wygodna tylko trochę bardziej trzeba się schylać.
I tutaj pytanie do doświadczonych bikerów którzy czytają ten wpis. Jaka pozycja jest lepsza na rowerze, taka którą miałem poprzednio czyli wyższa czy niższa. Zaznaczę, że kierownica jest niżej niż siodełko ale nie mam wyjścia po sztycy z przodu bardziej nie wyciągnę.
Wróciłem do domu i chciałem podpompować tylne koło i okazało się, że wentyl nie trzyma. Cóż jutro znowu czeka mnie wyprawa do sklepu ale lepiej że wyszło to w domu niż gdzieś w lesie.
A to zdjęcie z przed i po wymianie.


Mój rower na starym osprzęcie © KornFanHead

Mój rower po wymianie kierownicy i siodełka © KornFanHead
  • DST 3.00km
  • Czas 00:09
  • VAVG 20.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl