Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9481.55 km
  • Km w terenie: 1675.50 km (17.67%)
  • Czas na rowerze: 24d 19h 04m
  • Prędkość średnia: 15.01 km/h
  • Suma w górę: 11479 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MrHead.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 19 czerwca 2012

Szukając grobów w okolicach wieży widoń - sukces.

Dziś kolejny dzień poszukiwań mogił niedaleko wieży Widoń. Jednak zanim zabrałem się do eksploracji kolejnej połaci lasu, trzeba było załatwić pewną sprawę, którą w zasadzie miałem załatwić wczoraj, ale jakoś za późno się do tego zabrałem.
Kiedy wjechałem do Włocławka na liczniku zobaczyłem migającą ikonkę kluczyka, co w samochodzie oznacza, że trzeba się udać na przegląd. Nie inaczej jest w przypadku roweru, bowiem taką wartość ustala się w liczniku by potem przypomniał nam by wszystko posprawdzać. Na szczęście mój rowerek sprawdzam na bieżąco a niedawno naprawiałem tylne koło, więc znam dobrze jego stan techniczny. Nie mniej jednak miło mi się zrobiło mając świadomość, że od zakupu licznika to jest od 4 maja nakręciłem już ponad 600 km. A by być dokładnym w chwili pisania tego wpisu patrzę na wyświetlacz i widzę 641,02 km i jak na razie licznik jest w takim samym stanie jak w dniu zakupu.
Po załatwieniu spraw urzędowych podjechałem do Real-a po płyty DVD. Było bardziej niż drogo więc zajechałem do Tesco i tam rzeczywiście było o wiele taniej. Po za tym uzupełniłem zapasy napojów izotonicznych i batonów i ruszyłem na poszukiwania mogił.
To było trzecie podejście. Pierwsze było jakieś 2 tygodnie temu. Drugie wczoraj a trzecie dziś, jednocześnie drugie z pomocą nawigacji czyli programu Sports Tracker. Mając widoczny ślad wycieczki na mapie nie dość, że nie ryzykowałem zgubieniem się, ale również unikałem bezsensownego powtarzania przejechanych ścieżek. Jeździłem wzdłuż i wszerz wyznaczonego obszaru mapy. W zasadzie to już ręce mi opadały i mimo posiadania wygodnego narzędzia jakim jest nawigacja oraz wskazówek kolegi gdzie mniej więcej parę tygodni temu je widział, byłem bliski rezygnacji i jeszcze bliższy głównej drogi która prowadzi do domu.
Coś mnie jednak podkusiło by wrócić się i pojechać w miejsce gdzie na mapie jest "dziura" której nie przeciąłem jadąc dróżkami. Zrobiłem mały postój, napiłem się obficie i wróciłem się a kiedy byłem blisko nieodkrytej przestrzeni, skręciłem w las w drogę nie uczęszczaną od lat przez auta. Kilkaset metrów dalej przeciąłem ścieżkę po której już jechałem i dalej pod górkę w pusty na wyświetlaczu obszar. I....są znalazłem, odkryłem, w końcu!
Mogiły były bliżej niż przypuszczałem. Obszar, który przeszukałem obejmował promieniem ok 2-3 km w około a wystarczyło odbić z głównego szlaku....Tak, tak teraz to brzmi łatwo kiedy już znalazłem, ale wcześniej miałem wrażenie, że szukam igły w stogu siana.
Oczywiście zrobiłem zdjęcia. Dokładnie rozeznałem okolicę i wróciłem do domu.
Kolejny ciekawy obiekt w GWPK odkryty. Pytanie ile jeszcze jest takich pochowanych w leśnych gąszczach miejsc? Na pewno wiedzą to dziki, których ryjącą aktywność widziałem co rusz. Momentami nawet bałem się, że jestem blisko leśnej świni, bo ślady rycia były świeże. Na szczęście dzika nie widziałem, tym bardziej z warchlakami, ale za to kilka razy gdzieś śmignęła sarna.
Poniżej zdjęcia znaleziska. I jeszcze taka refleksja, że choć zajęło mi to dużo czasu, to przynajmniej odkryłem trochę nowych przestrzeni w lesie.
No i dziś w końcu pękło 50km na jednym wypadzie! :)

Focus Park we Włocławku. Wygląda na duży ale tylko pozory. © KornFanHead

A oto obiekty moich poszukiwań. W końcu się udało. A byłem już bliski rezygnacji z eksplorowania lasu. © KornFanHead

"Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność ojczyzny" © KornFanHead

Na zdjęciu wyżej tablica z tego, pierwszego pomnika. © KornFanHead
"Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność ojczyzny" © KornFanHead

Taki sam napis na drugiej mogile. © KornFanHead

Jeszcze jedno ujęcie przed odjazdem. Jak widać mogiły są w lekkim obniżeniu co do drogi, która jest po lewej stronie. © KornFanHead

Symbol kluczyka w lewym dolnym rogu. To znak, że na nowym liczniku zrobiłem już ponad 600 km. © KornFanHead
  • DST 51.14km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:27
  • VAVG 14.82km/h
  • VMAX 37.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1125kcal
  • Sprzęt J.Notter (Emeryt)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl