Czwartek, 25 kwietnia 2013
Na próbę do orkiestry
To o czym pisałem wczoraj to nie było przeziębienie tylko albo początki grypy jelitowej albo naprawdę solidna niestrawność. Polopiryna nie zadziałała, za to siemię lniane już tak! Dziś jest spoko ale jeszcze nie bardzo dobrze. Jutro zapewne będę śmigać normalnie.
- DST 2.78km
- Czas 00:09
- VAVG 18.51km/h
- VMAX 27.70km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 61kcal
- Sprzęt J.Notter (Emeryt)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!